Grzegorz Busrki może cieszyć się swoim nowym PB, które podniósł na pomoście Dębowym. Karp, zdrowy, silny i okazały ważył 19kg. Poniżej załączamy krótki wycinek z opisu, który otrzymaliśmy, w którym waga ryby jest niższa ponieważ jak okazało się już później, po weryfikacji, waga, na której karp był ważony zaniżała:
Przedostatni dzień przyniósł nam rybę zasiadki. Ryba dała o sobie znać spod zatopionego pomostu na przeciwległym brzegu owijając żyłkę w koło kapelonów i parkując w trzcinach. Finalnie jest nasza! Karp po odjęciu worka waga wskazywała 17, 700KG! Nowe PB Grzesia, Tyle radości! Karp bardzo charakterystyczny, nie raz gościł w kołyskach karpiarzy …”
Nasze jezioro odwiedził #PawełKonarzewski z ekipy Massive Baits.Paweł spędził kilka dni na Pomoście Dębowym. Efektem jego zasiadki jest ten piękny pełnołuski Gratulacje dla Ciebie Paweł a Was zapraszamy do odwiedzin naszego jeziora i przeżycia pięknych karpiowych chwil !!!
Karpiowe KOTY Czyli Carp n’ Roll Team nad Jezioro Smolno Świetna ekipa karpiarzy z Belgi odwiedziła nasze jezioro. Chłopaki pięknie połowili, popstrykali świetne foty a już niebawem ukaże się relacja wideo z owej zasiadki. Mega graty dla Was !!! Czekamy na film A tymczasem zobaczcie kilka pięknych fotografii, z ręki chłopaków oraz pare słów od Carp n’ Roll Team…
…Nasza przygoda na jeziorze Smolno bo właśnie o tym będzie te następnych kilka zdań miała zacząć się rok wcześniej ale niestety i w tym temacie COVID namieszał.Mając roczny poślizg dotarliśmy w końcu nad te pięknie ukryte głęboko w lesie dzikie i tak naprawde do końca nie odkryte Smolno. Każdy kto tam był wie dobrze o czym piszę. Wiedzieliśmy że będzie trudno wiedzieliśmy że będzie pięknie jedyną niewiadomą były ryby. Nastawilśmy się na nęcenie bardziej punktowe z twardych czystych miejsc oddalonych od zaczepów.Po pierwszej nocy z rybą na macie byliśmy pewni że to co zaplanowaliśmy jest strzałem w dziesiątkę. Piękne branie o świcie rybka sunie na środek jeziora i tam następuje pierwszy z niesamowitych holi których doświadczyliśmy na tym zbiorniku. Następne trzy rybki zrobiły dokładnie tak samo. Ale tylko dwie z trzech udało się przechytrzyć. Wydaje się nam że będzie dobrze. Mamy to. Niestety nic bardziej mylnego. Przychadzą mega upały rybki zaczynają być bardziej ospałe. Dotychczasowe miejsca ustają w braniach i zaczynamy lokalizować ponownie karpiszony. Nawet w tak wielkich upałach udaje się nam zrobić kilka brań ale niestety żadne z nich nie kończy się sukcesem. Rybki wchodzą w zaczepy i ślad po nich ginie. Koniec końców przegrywamy walkę z tym miejscem. Wypracowaliśmy osiem brań niestety tylko trzy skończyły się sukcesem. Było pięknie a mogło być jeszcze lepiej. Jedno wiemy na pewno. Wrócimy na jezioro Smolno żeby jeszcze raz zmierzyć się z tymi pięknymi i silnymi rybami.Hejka CARP’N ROLL
Słoneczny raport z Pomostu Dębowego Mamy dla Was kolejne dobre wieści z Jeziora Smolno. Pomimo żaru z nieba dzieje się u nas Na dębowym #Marcin oraz #Paweł kładą piękne karpie na macie a Paweł bije swoje PB karpiem o wadze 19 kg Gratulujemy i zapraszamy na kilka zdań od chłopaków… … To już piąty i najdłuższy wyjazd na Smolno. Tym razem udało się wyskrobać czasu na 4 doby. Plan był prosty – złowić rybę. Z pozoru banalne ale nauczony poprzednimi wyjazdami wiedziałem, że może być o to trudno. Razem z #MarcinemSzydło siadamy na Dębowym. Już kilka godzin od położenia zestawów odjeżdża kij Marcina, niestety spinka. Niedługo później, ponownie ta sama wędka. Tym razem się udaje i na macie ląduje karp ok 10 kg. Nocka przebiega spokojnie. Nad ranem znów ta sama wędka daje małego bączka. O 9 godzinie w końcu odzywa się moja wędka. Po pięknym holu ryba ląduje w podbieraku. Jest koń. Na brzegu dopiero widzę jak duża jest to ryba. Waga pokazuje 19 kg. Nowe PB na Smolnie, czego chcieć więcej? Dzień mija spokojnie, mała integracja z ekipą ze „Skarpy” W nocy notuje spinkę a nad ranem Marcin kończy zasiadkę i zostaje sam. Wtedy zaczęlo się łowienie. Pierwsza samotna doba minęła na leszczach i spince. W poniedziałek nad ranem spod drzew wyciągam mega walecznego karpia o wadze 12kg, niedługo później do podbieraka wskakuje mały karpik. Zaczynam ostatnią słodko – gorzką noc. Po 23 odjeżdża kij, wskakuje na ponton jestem na środku wody i słyszę konkretną rolkę na drugim kiju. W pośpiechu wyciągam karpia około 8 kg i wypuszczam go z podbieraka. Wracam jak najszybciej do drugiej wędki. Niestety wszytko trwało zbyt długo, spinka. Koło godz 1 kolejne branie, nie udaje się wyholować ryby. Co nie udało się o 1, udało się po 2 – wyciągam małego karpia. O 5 kolejna rolka, na macie ląduje ponownie karp 12 kg. Na zakończenie o 7 notuje spinkę w zwalonym pomoście. Szalona noc, 6 brań, niestety skuteczność kiepska. W 4 doby udało się wypracować 11 brań (+3 Marcina) z czego 6 ryb zostało wyjętych. Mimo licznych spinek wyjazd mega udany. Nie będę się rozpisywał na temat walorów samego Smolna, bo pewnie większość już wie, że to jedna z piękniejszych i wymagających wód. Na pewno tam wrócę, czas na 2 z przodu Do zobaczenia nad wodą GRATULACJE dla was Panowie
Gorący raport z pomostu Głównego i Bobrowego. „Minął tydzień od naszej wspólnej zasiadki w trzyosobowym składzie na pomoście Głównym i Bobrowym.Od czwartku do niedzieli po 12 braniach udało się na macie położyć 8 karpi o wadze od 5 do 12.300 kg.Było wszystko: słońce i deszcz, flauta i wiatr, wytypowane piękne miejscówki, które nie zagrały i dwie z których padła większość ryb. Trudne hole z podwodnego lasu, trzcinowisk i zatopionych pomostów i te łatwiejsze kiedy ryby wychodziły na otwartą wodę.Ale był przede wszystkim pięknie spędzony czas w cudownym miejscu i zdjęcia, które nam ten czas będą przypominać, którymi się z Wami dzielimy. Dziękujemy i do zobaczenia. Mirek, Rysiek i Bartek”. Dziękujemy Panowie za podesłanie krótkiej recenzji i pięknych zdjęć. Oczywiście serdeczne GRATULACJE !!!
Pomost Bagienka to zdecydowanie najpiękniejsze i najtrudniesze stanowisko karpiowe na naszym jeziorze. Urok i dzikość tego miejsca daje nam odpocząć a skala trudności, która napotykamy w postaci zwalonych drzew starych zatopionych kładek dodaje nam mnóstwo adrenaliny podczas holu. Dziękujemy chłopakom #PiotrSzajewski oraz #PiotrBujkowski za nadesłane zdjęcia a Wam przedstawiamy kolejnych mieszkańców podwodnego lasu !!! Jezioro Smolno – Pomost Bagienka!!! Zaczynamy weekend, mokrej maty dla Was !!!
Miniony weekend znów był bardzo udany na naszych jeziorach. Śledźcie Nas na naszym fanpage’u a będziecie na bieżąco z tym co dzieje się u Nas!!! Tym razem mocna ekipa ruszyła nad Smolno. Kilka słów od #MateuszRaczkowski oraz #AdamNieczaj, którzy łowili na bagienkach… „…Wybraliśmy się na zasiadkę siedmioosobową ekipą. Humory dopisały, pogoda dopisała i na dodatek dopisały niezawodne konie ze Smolna. Niepowtarzalne miejsce. Czego chcieć więcej? Może tylko powrotu na Jezioro Smolno i to jak najszybszego…” Dziękujemy za nadesłane foty i oczywiście GRATULUJEMY i zapraszamy ponownie!!!
Zapraszamy na kanał YT- Karpiolog, tam kolejny świetny film od Przemka. Przemo Wyznaczył sobie swój cel na Jeziorze Smolno. Złowić swoje PB Tego Przemo Ci życzymy. Zapraszamy na film
Zapraszamy na blog wędkarski https://www.wedkarski.com/ Tam kilka słów od #KasiaKozłowska o naszych jeziorach.Jesteśmy bardzo dumni, zadowoleni że piszą o Nas i możemy spełniać marzenia, oczekiwania karpiarzy !!! Z karpiowymi pozdrowieniami ekipa Jeziora Smolno/Missisipi/MissisipiVip